Moją pasją są słowa. Po realizacji poniższego filmu mi ich zabrakło. Zatkało.
Zobaczcie sami…
Mam takie marzenie, żeby za kilka lat żadna z nas nie była już tak zaskoczona…
Moją pasją są słowa. Po realizacji poniższego filmu mi ich zabrakło. Zatkało.
Zobaczcie sami…
Mam takie marzenie, żeby za kilka lat żadna z nas nie była już tak zaskoczona…
Mocne! Świetne!
…temat bardzo potrzebny i jak sie okazuje … uniwersalny….niezależnie od wieku i bagażu doświadczeń… Paulina, dzięki za perspektywę!
Fantastyczny film. Prawdziwy. A przez to wlasnie wzruszający. Efekt osiagniety:) mam kilka mocnych stron. Gratuluje!
Mnie również zatkało, film prosty, a jakże piękny. Daje do myślenia 🙂
Bo z nami kobietami tak to właśnie jest, że nasze zdanie o nas samych, jest często odbiciem opinii innych. Mówili o niej, że jest ładna, no to jest ładna, mówili, ze głupia, no to chyba nie za mądra. Często całe życie walczymy ze zdaniem innych na nasz temat lub próbujemy do niego dorównać. Mam takie wrażenie, że nie poświęcamy właściwie czasu na poznanie siebie – co JA lubię, czego chcę, kim właściwie jestem. Ktoś zadaje pytanie – jakie są twoje mocne strony? No więc mam ich kilka, pewnie mogłabym je wymienić, ale co jak ktoś usłyszy to co powiedziałam i się nie zgodzi? Bo według niego taka nie jestem. E to może lepiej nic nie powiem, albo powiem, ale później. Najpierw zapytam męża (koleżanki, szefa) jaka to ja NAPRAWDĘ jestem…
Świetne! 🙂
Dzięki!! Tego mi było trzeba. Postawiłam przed sobą lustro (na którym moja córka odbiła swoje małe rączki) i się wygadałam. Po kilku minutach milczenia wyartykułowałam w końcu moje mocne strony, ale wygarnęłam też sobie kwestie nad którymi muszę jeszcze popracować. Wszystko zanotowałam na chusteczce, która leżała pod ręką. Jest działanie, jest moc.
You go girl! 🙂 Jest nas już coraz więcej. Tych, które potrafią to z siebie wydusić.
Duma. Moc. Wzruszenie!
A mnie nie zatkało podczas oglądania filmu, bo to mechanizm dosyć powszechny, że kobiety doceniają innych, a siebie już niekoniecznie. A przecież jeśli same nie będziemy z siebie dumne, to dlaczego inni mają być?? Poznaj swoją wartość i pokaż ją całemu światu.
Paulina, doskonały film, daje do myślenia. Gratuluję!
Dziękuje Magda. Przyznam, że ja sama wciąż go „trawię”…
[…] Proszę Cię, naucz się przyjmować komplementy i umiej z umiarem i klasą chwalić siebie. Bądź pewną swoich mocnych stron. Zmierzam do tego, by pokazać Ci niezwykle poruszające przedstawienie tego tematu i bardzo dobre rozwiązanie, jakie stworzyła Paulina. […]
Jestem świetna pomaganiu kobietom takim jak ja w dochodzeniu do wewnętrznego spokoju, szczęścia i harmonii. Dobrze piszę. Potrafię motywować ludzi, którzy ze mną pracują. Mam super wiedzę w dziedzinie mojej ekspertyzy. Jestem kreatywna. Jestem profesjonalna. Lubię siebie. To bardzo przyjemne! 🙂
A film jest bardzo piękny i bardzo życiowy w swojej prostocie. Czekam na więcej! 🙂
Aż zacieszyłam do ekranu, Kasia. Dobrze się to czyta…
Bardzo fajna akcja i blog, będę tu wracać! Ja ciąglę łażę i mówię ludziom i sobie o mocnych stronach i da się z tym żyć i w to uwierzyć:) a długofalowo przynosi to świetne efekty i staje się zaraźliwe. To też moja mocna strona:) Lubię też i używam w pracy narzędzi StrenghtsFinder.com albo ViaCharacter.org po polsku. Dobrze sobie zrobić raz do roku i poczytać jakim się jest wspaniałym:) Pozdrawiam!
Coś w tym jest. Po obejrzeniu Twojego filmiku zapytałam swoją mamę, jakie są jej mocne strony. Było widać, jak się namyśla, jak kombinuje i po długim milczeniu wymieniła jedną, do której zresztą nie była do końca przekonana. Potem zapytałam ją o moje mocne strony i tu już nie miała żadnego problemu. Wymieniła nawet więcej niż 5 cech. Pomimo, że odwróciłam kolejność pytań, efekt wciąż pozostał taki sam. Później pokazałam mamie Twój filmik i chyba się nawet trochę wzruszyła 🙂
Swoją drogą wydaje mi się, że jeśli chodzi o kobiety, to spotykamy się z takim cichym, zakamuflowanym brakiem przyzwolenia na uczciwe podkreślanie własnej wartości. Bardzo często kobiety, które odniosły sukces, na pytanie o to, jak im się to udało, odpowiadają, że miały dużo szczęścia plus wsparcie w rodzinie i przyjaciołach. Jakoś tak… nikt chyba nie oczekuje innej odpowiedzi. Czasem mam wrażenie, że gdyby taka kobieta powiedziała, że zawdzięcza swój sukces własnej inteligencji, zaradności i sile przebicia, spotkałaby się z falą jeśli nie krytyki, to przynajmniej sporej antypatii. Często kobieta, która swoich osiągnięć nie przypisuje wyłącznie łaskawemu zrządzeniu losu jest z góry skazana na łatkę „zarozumiałej”, „zapatrzonej w siebie”, „nadętej”.
Ciężko mówić nam o sobie dobrze, bo nie mamy do siebie dystansu. Lepiej pamiętamy nasze porażki, błędy, niedociągnięcia.
Przyłączam się do Twojego marzenia 🙂
Dobre! Ale naprawdę żadna z osób nie odpowiedziała? Ja chyba bym wystrzeliła kilka cech a potem, na spokojnie w domu, przemyślała czy faktycznie takie takie cechy są najmocniejsze i czy takie cech są rzeczywiście po mocnej stronie:).
Ludzie są przyzwyczajeni do roli obserwatora, a obserwują wszystko wokół z wyjątkiem siebie. Nie potrafią przyjrzeć się samemu sobie i obiektywnie ocenić własne umiejętności, ale to kwestia chęci.
Obejrzałam ten film przed ostatnią rozmową o pracę. Przemyślałam temat i bardzo mi to pomogło na rozmowie. Fajnie, że to zrobiłaś. Dzięki!
Och! To jest cudne! Na co dzień zajmuję się odkrywaniem mocnych stron innych i uczenia ich, dlaczego powinni to robić, więc podpisuję się pod Twoją ideą rękami, nogami i wszystkim, co mam 🙂 Twój filmik to dla mnie esencja. Piękny i poruszający. Pozdrawiam!
Aga, powodzenia zatem w pracy! Jest (jak wiemy) bardzo ważna społecznie…
[…] bo warto. […]
Zatkało mnie. Odebrało mi mowę. Dziękuję!
Żadne kursy, artykuły, książki nie oddają tyle co ten film. Gratuluję wyczucia, ciepła w głosie i wiary w kobiety, które jak widać bardzo tego potrzebują. Potrzebna jest jeszcze trochę zmiana społeczeństwa, bo jeśli ktoś bez zastanowienia potrafi mówić o swoich mocnych stron, przepracował to już ze sobą, jest odbierany niestety jako zbyt pewny siebie, wręcz arogancji. Ja na szczęście się już tym nie przejmuję 🙂
To takie typowe zachowanie kobiet…myślą o i doceniają innych tylko nie siebie. Tak łatwo zadaję to pytania na co dzień kandydatom często nie zastanawiając się co ja mogłabym powiedzieć o sobie…Czas na refleksję! Dziękuję. Ukłony dla Twoje pracy!
Byłabym równie zaskoczona gdyby ktoś postawił mi takie pytanie. Ze smutkiem muszę przyznać, że z wielkim trudem przyszłoby mi wymieć choć jedną. Genialny przekaz! 🙂
Paulina, zagięłaś system tym filmem. Wzruszyłam się, bo utożsamiam się z tymi kobietami i ich reakcją na pytanie, jakie są moje mocne strony („Ale w kontekście w ogóle jako człowieka?” <- ja robię dokładnie taka samą analizę). Tyle, że po wzruszeniu przychodzi czas na refleksję, a potem na działanie, więc wieczorem mam sesję. Przed lustrem. Dziękuję za ten film <3